PS5, czyli wszystko co wiemy o nowej konsoli do gier od Sony – wielkimi krokami zbliża się premiera PlayStation 5, zdecydowanie jednego z najbardziej wyczekiwanych sprzętów od lat. Ostatnia prezentacja przygotowana przez firmę Sony wreszcie zdradziła fanom wiele szczegółów na jej temat. Zgromadziliśmy dla Was najciekawsze informacje związane ze sprzętem dziewiątej generacji.
Konsole do gier – nadchodzi nowa linia PlayStation
Japoński gigant długo milczał na temat swojego najnowszego sprzętu, ale w końcu postanowił częściowo odkryć karty. Podczas The Future of Gaming dowiedzieliśmy się przede wszystkim, jak będzie się prezentowała nowa konsola do gier. Trzeba przyznać, że wygląda ona dość futurystycznie i w żaden sposób nie nawiązuje do poprzednich generacji. Zmianie uległ nawet kolor, który w dniu premiery ma być biały.
Internauci szybko podchwycili temat i zaczęli porównywać PS5 do… właściwie wszystkiego. W sieci pojawiły się obrazki, w których sprzęt przerabiany był, chociażby na dziób Kaczora Donalda, grzejnik, golarkę, a nawet papieskie nakrycie głowy. Jednak inwencja twórcza fanów nie zmienia faktu, że sprzęt wydaje się skazany na sukces. Widać to po ogromnym zainteresowaniu wszelkimi informacjami wypuszczonymi przez Sony.
Premiera platformy zaplanowana jest na 20 listopada tego roku.
Cena i edycje PS5
Konsola do gier trafi do sprzedaży w dwóch wersjach: standardowej oraz tańszej, ale pozbawionej napędu Blu-Ray. Microsoft już jakiś czas temu postanowił wprowadzić na rynek Xboksa One S All-Digitial, który umożliwia zakup gier jedynie w wersji cyfrowej. Wygląda na to, że rynek powoli zmierza właśnie w tym kierunku – być może wkrótce produkcję pudełkowe staną się rzadkością. Mimo to ruch ze strony Sony jest dość zaskakujący, bo do tej pory japońska firma w ogóle nie wykazywała zainteresowania takim rozwiązaniem. Dla graczy najważniejsze jest jednak to, że będą mieli wybór.
Zagadką pozostaje na razie cena PS5, choć ostatnie przecieki są dość niepokojące. Do tej pory obstawiano, że za konsolę do gier przyjdzie nam zapłacić ok. 500 euro, czyli jakieś 2200 zł. Byłaby to rozsądna, standardowa stawka, do jakiej przyzwyczaiły nas tego typu sprzęty. PS4 w dniu premiery kosztowało 1800 zł – dla porównania, cena Xbox One X również oscylowała w granicach 2000 zł. Wszystko byłoby dobrze, gdyby w serwisie Amazon omyłkowo nie zdradzono innej kwoty. Sugerowała ona, że “piątka” może być droższa nawet o 1000 zł! Realną cenę poznamy zapewne dopiero w okresie bliższym listopadowej premierze.
Tytuły startowe na PS5
Podczas prezentacji Sony zdradziło, że nowa konsola do gier będzie dysponowała solidnym line-upem. Faktycznie, zapowiedziane tytuły ekskluzywne prezentują się bardzo interesująco. Wśród nich są m.in. Gran Turismo 7, Horizon 2: Forbidden West, Demon’s Souls, Sackboy: A Big Adventure, Ratchet & Clank: Rift Apart czy Spider-Man: Miles Morales. Do tego dojdą jeszcze nowości, które będą dostępne także na innych platformach, czyli dzieła pokroju Hitmana 3 czy Resident Evil 8: Village. To solidny zestaw, którego zwiastuny wyglądały wybornie. Jest tylko jeden problem, większość z nich albo nie ma daty premiery, albo też zadebiutuje dopiero w 2021. Nie napędzi więc sprzedaży PS5, a przynajmniej nie od razu.
Nie oznacza to jednak, że nie będzie w co grać. Sony raz jeszcze postanowiło sięgnąć do rozwiązań mocno promowanych przez konkurencyjny Microsoft i w nowej generacji konsol do gier wprowadzi wsteczną kompatybilność. Dzięki temu na PS5 na pewno będzie można uruchomić wszystkie pozycje dostępne na PS4. Zatem posiadacze starszej platformy będą mogli przesiąść się na sprzęt dziewiątej generacji, a przy tym zachować całą kolekcję zgromadzonych tytułów. Oczywiście fanom marzy się znaczne rozwinięcie tego aspektu i dołączeniu do wstecznej kompatybilności również pozycji znanych z PS3, PS2 i PSX. Szanse na to są niewielkie, choć nie jest to wykluczone. Jakiś czas temu Sony pracowało nad patentem, który mógłby to wdrożyć. Oficjalnie jednak nie podnosi głosu w tej sprawie.
Pozostając jeszcze w kwestii wstecznej kompatybilności, działacze Sony nie sprecyzowali jednej rzeczy. Nie wiemy, czy jeśli uruchomimy na PS5 gry ze starszej generacji, to czy dostaniemy darmowy dostęp do aktualizacji, która pozwoli w pełni wykorzystać moc nowego sprzętu. Może się okazać, że wszystkie graficzne fajerwerki i usprawnienia będą dostępne tylko dla gier wydanych bezpośrednio na PS5. Japończycy wstępnie planują zostawić decyzję w tej kwestii wydawcom.
Podsumowanie
Wiele wątpliwości dotyczących PS5 zostało w końcu rozwianych, ale choć premiera odbędzie się w tym roku, nadal nie wiemy wszystkiego. Mimo to zdecydowanie jest na co czekać. Już samo wprowadzenie szybkiego dysku SSD jest nie lada rewolucją, która usprawni uruchamianie gier oraz wszelkie działania na interfejsie.
Dobrze też, że na start otrzymamy 1 TB miejsca, czyli o połowę więcej niż w przypadku premierowego PS4. Oby tylko nie okazało się to za małą przestrzenią, bo nowoczesne gry mogą jej bardzo dużo pochłaniać. Udowodniło to m.in. Red Dead Redemption 2 – jedyna pozycja na PS4, która instalowana była z dwóch płyt. Być może konieczne stanie się podłączanie własnych dysków zewnętrznych. Zapewne z czasem Sony wprowadzi do sprzedaży także wersję 2 TB.